Zostaliśmy mile przyjęci przez całą rodzinę tj. Bolesława, jego żonę Stanisławę i córki: Lucynę i Barbarę. Przy herbacie, kawie i pysznej roladzie, serniku zaczęła się rozmowa, która po jakimś czasie przeszła w monolog Bolesława. Zaczęły się opowieści o Niksowiźnie, o młodości Bolesław i jego ojca Jana i o naszej rodzinie - a my zasłuchani, wyciszeni - bojąc się zakłócić tok płynących słów, zastygliśmy w tej trochę magicznej dla nas chwili.
Oto informacje, które udało mi się zanotować:
Stanisław Prusinowski (dziadek Bolesława - mój 2 x pradziadek) sprzedał gospodarkę w Łosewie, i kupił od Trzcinki ze wsi Gietki ok. 30 hektarów w Niksowiźnie. Niestety gospodarka okazała się za duża i Stanisław odsprzedał połowę ziemi Franciszkowi Niedbale. Stanisław Prusinowski chował dobre konie, którymi woził pielgrzymów do Świętej Lipki i do Częstochowy.
Po I wojnie światowej w Niksowiźnie pozostały tylko dwa domy: Dymków (z tej rodziny pochodziła mama Bolesława oraz dom Stanisława Kozaka na którego wołano Ilakow).
Młyn w Niksowiźnie został sprzedany na początku lat 20-tych XX wieku za Kolno na tzw. szlachtę - rozebrano go i przewieziono w nowe miejsce. Młyn ten przewozili m.in. bracia mojego dziadka: Bronisław i Antoni Wnuk oraz Stanisław Alicki. Miedzy Alickim a Wnukami doszło nawet do sporu i bójki o przewożone belki - co spowodowało tzw. "zachodzenie sobie drogi" - często ze sztachetą lub kłonicą. Istotę tego sporu (kto i na czyją nogę spuścił belkę) jeszcze dziś dobrze pamięta Bolesław, bo wmieszał się w ten spór (stając po stronie Wnuków) Jan Prusinowski, ojciec Bolesława. Były też i inne historie: o Janie i jego służbie wojskowej w latach 20-tych i o tym jak Stanisław Prusinowski z "dziedzicem" Majewskim na psa polowali...... i szczególnie trudna dla Bolesława i tragiczna dla Antoniego Wnuka i jego dzieci, opowieść o wspólnej podróży do Ptaków Bolesława i Antoniego - Antoni to dziadek obecnych wraz ze mną kuzynów: Grażyny i Janusza - ale to już opowieści na inne posty.
Bolesław Prusinowski w furtce swego domu w Markach. Zdjęcie z lat 70-tych XX wieku. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze publikowane będą po zatwierdzeniu.